Getting Things Done
Dzisiejszy wpis będzie właśnie na temat done is better than pefect oraz done manifesto 
.
Jest to niezwykle ważna i wartościowa idea i postanowiłem, że poświęcę jej cały artykuł na blogu. Oraz jako że nie mogłem znaleźć done manifesto w wersji polskiej, to przetłumaczyłem na własną rękę .
Za dużo myślenia, prokrastynacja...
Często za dużo myślimy, za dużo analizujemy. Za bardzo chcemy wszystko dopracować. Nie startujemy, ponieważ "myślimy". Nie mamy jeszcze wszystkiego przemyślanego, przenalizowanego. Nie jesteśmy "gotowi". Lub po prostu czekamy na "lepszy moment".
Zamiast robić i zrobić, to często bezkońca myślimy, analizujemy, podkręcamy, dopracowujemy... a końca nie widać. Jakby tego było mało, bywa, że pędzimy za perfekcją, wszystko musi być idealne... Nie, nie musi ! Nie gońmy za tym, zapomnijmy o tym. Nie ma perfekcji. Perfekcja nie istnieje .
Mnie osobiście to również bardzo często dotyka. Większość ludzi tak ma. Grunt, to uwolnić się spod tego jarzma .
Tak swoją drogą, każda udana akcja w zaprojektowanym i zaimplementowanym przeze mnie autorskim panelu administracyjnym w przypadku sukcesu okraszona krótkim i wyraźnym komunikatem "Done!" 
.
Działajmy, zamieniajmy słowa w czyny. A czyny które zaczniemy doprowadzajmy do końca - jeśli czyniąc dalej uważamy to za słuszne i tego chcemy.
Nie poświęcaj czasu na niezmiernie dogłębne rozważania - idź dalej! Przyj naprzód!
Nie rób byle jak!
Nie znaczy to, że należy robić crapy i się nie przykładać. Powinniśmy zawsze sięgać po jak najlepszą jakość i wartość. Staraj się całym sercem i umysłem. Ale zawsze musimy kończyć - get things done!
Kilka prawd...
Wszyscy znamy powiedzenie - najtrudniej zacząć, potem już z górki. Jednak zapominamy o nim, a jest ono niesamowicie prawdziwe...
Dodatkowo, zazwyczaj im dłużej myślisz tym bardziej szanse na robienie czegoś maleją. Nie pozwól na to.
Nie myśl za dużo - działaj. I pamiętaj, doba ma tylko 24 godziny .
"Just do it."
"Do the thing and you shall have the power."
Manifest Done
- Istnieją trzy stany. Brak wiedzy, działanie i ukończenie.
- Zaakceptuj, że wszystko jest szkicem. To pomaga zrobić.
- Etap edycji nie istnieje.
- Udawanie, że wiesz co robisz jest prawie tym samym co faktyczna wiedza o tym co się robi. Zaakceptuj więc, że wiesz co robisz nawet jeśli nie wiesz i rób to.
- Nie zwlekaj. Jeśli czekasz dłużej niż tydzień, aby ukończyć idee - porzuć to.
- Sensem zrobienia nie jest ukończenie ale zrobienie innych rzeczy.
- Gdy już coś zrobiłeś możesz to wyrzucić.
- Śmiej się z perfekcji. Jest nudna i powstrzymuje cię przez robieniem.
- Ludzie bez brudnych rąk są w błędzie. Robienie czegoś sprawia że masz rację.
- Porażki liczą się jako zrobione. Więc rób błędy.
- Zniszczenie jest wariantem zrobionego.
- Jeśli masz pomysł to upublicznij go. To się liczy jako duch zrobionego.
- Zrobione to napęd na więcej.
Autorem powyższej ilustracji jest James Provost
Dlaczego done is better than perfect?
- Szacunek do samego siebie. Gdy nie kończysz tego czego się podjąłeś to powoli przestajesz oczekiwać od siebie kończenia, finalizowania. Nie tylko prowadzi to do braku wyników twojej pracy ale również utraty wiary w siebie oraz szacunku. Dlatego ważne jest, by postępować zgodnie z tym, co mówisz że zamierzasz zrobić.
- Pozytywny pęd. Jesteś w stanie osiągnąć wszystko, jeśli tylko masz odpowiedni wiatr w swoich żaglach. Każda inicjatywa którą kończysz dodaje ci go w niemałej ilości. Sprawia, że wszystko co robisz potem przychodzi ci łatwiej, szybciej, wydajniej.
- Publikuj dla wsparcia. Jeśli zaczniesz patrzeć na swoje inicjatywy jako eksperymenty by uzyskać feedback to przestaniesz się bać krytyki. Wszystko co opublikujesz będzie tylko szkicem. I wówczas cokolwiek to przyniesie, będzie służyć twojej następnej iteracji w byciu lepszym. W taki sposób profesjonaliści robią więcej i stają się lepsi z każdym kolejnym razem.
- Nic nie jest perfekcyjne. W głowie masz wizję perfekcyjnego wyniku po skończonej pracy. Zazwyczaj bazuje to na początkowej inspiracji, która zmotywowała cię do rozpoczęcia pracy nad daną inicjatywą. Ale prawda jest taka, że nigdy nie osiągniesz perfekcji, ponieważ ona najzwyczajniej w świecie nie istnieje. Sztuka sama w sobie nigdy nie jest perfekcyjna. Ale ujęcie zawsze implikuje doskonałość. To czyni ją piękną i ludzką. Kiedy nauczysz się akceptować i doceniać dobre strony tego co stworzyłeś, reszta ludzi również to zobaczy i doceni.
- Osąd na przeciętność. Musisz zrozumieć, że twój szef, twoi odbiorcy czy twoi klienci będą widzieć twoją pracę dokładnie taką jaką jest. I to dobrze. Ponieważ oni nie zobaczą w twojej pracy błędów które ty widzisz. Doświadczą, odniosą się i ocenią subiektywnie twoje dzieło.
- Jeśli nikt tego nie zobaczy, to, to nie istnieje. Niestety, pogoń za perfekcją jest jedną z głównym przyczyn, z powodu których wielu utalentowanych i uzdolnionych ludzi nie uzyskuje należnego rozgłosu. Możesz siedzieć na arcydziele całe swoje życie, ale jeśli nigdy tego nie zamkniesz choć w podstawowej formie i nie upublicznisz to nikt nigdy się o tym nie dowie. A cóż dobrego daje to innym? Nic. Dodatkowo, jeśli inni będą mieli dostęp do twojego dzieła to będą mogli ci pomóc ze środkami na osiągnięcie ostatecznej wizji twojej inicjatywy.
- Stwórz ciało pracy. Gdy tworzysz wystarczająco często, jesteś w stanie osiągnąć bezproblemowo stan wyjściowy. Pozwoli ci to nadać własnej pracy istotę autentyczności. A twoi odbiorcy (kimkolwiek będą) będą czuli się z tobą bardziej połączeni podczas zgłębiania twojej pracy. Nigdy nie wiesz, która kreacja będzie twoją najlepszą dotychczasową pracą. Wkładaj więc tę samą ilość pracy i wysiłku i rozwagi. Wówczas wsparcie twoich odbiorców zaprowadzi cię na szczyt.
- Pierwsza wersja zawsze jest słaba. Zaakceptuj to. Pomyśl o muzykach którzy sprzedają platynowe płyty, których pierwsze albumy były okropne. Spróbuj również sobie wyobrazić wszystkie szkice książek, które zaszły do statusu bestsellerów. Nikt nie mówi o szkicach, początkach - ale one są zawsze ważne i konieczne. Pierwsza wersja czegokolwiek pomoże ci udoskonalić twoją pracę. Aż w końcu dojdzie do momentu, w którym będzie dawała ogromną wartość innym i będzie przez wszystkich uwielbiana.
- Czas ruszyć do przodu. Kiedy czujesz się zbyt długo pochłonięty pracą nad jedną inicjatywą - to znak, że czas ją skończyć i iść dalej. Wszyscy wiedzą, że najłatwiej jest coś zrobić gdy jest się zmotywowanym i zainspirowanym. Lecz jeśli wciąż pracujesz nad inicjatywami które inspirowały cię tygodnie temu to nie pozostawiasz miejsca na nową inspirację. Odłóż więc trochę czasu, zakończ daną inicjatywę i rusz dalej. Ponieważ czekają na ciebie większe i lepsze rzeczy. A dzięki kończeniu rozpoczętych inicjatyw będziesz w stanie uhonorować inspirację która przychodzi z zakończeniem.
- Bądź niepowiązany z wynikami. Najwyższy poziom tego co chcesz robić to zawsze być w stanie twórczym. I jedynym sposobem by to osiągnąć jest wyrobienie nawyku kończenia tego co zaczynasz bez bycia przywiązanym do osiągniętych wyników. Uczysz się działać ponieważ kochasz ten proces i ewentualnie osiągniesz wynik przez dążenie i pragnienie. Wyniki które otrzymasz będą tylko inspiracją to tego co następne.
Pamiętaj, kończenie tego co zaczynasz jest jak mięsień. I jedyny sposób by to ulepszać to ćwiczyć więcej i częściej. Więc co teraz skończysz... ?
Kończąc
Przygotowanie tego artykułu zajęło mi sporo czasu a praca nad nim nie była łatwa. Kosztowało mnie to mnóstwo energii i wysiłku. Pisanie go było trochę wyzwaniem. Ale jestem bardzo zadowolony z jego ostatecznej, ukończonej formy. Nie jest perfekcyjny, ale jest DONE !
Jeśli go przeczytałeś to dziękuję ci za twój cenny czas który poświęciłeś na jego lekturę i mam nadzieję że wyniosłeś z niego dużo dobrego i udało mi się przekazać tym wpisem choć odrobinę wartości dla ciebie. Jeśli tak, to już osiągnąłem sukces .
Jeśli był dla ciebie jakkolwiek wartościowy to proszę podziel się nim z innymi, udostępnij i zostaw jakiś komentarz . Podziel się swoją opinią . Byłoby mi niezmiernie miło.
Zapraszam cię również do eksploracji mojego bloga oraz lektury innych moich wpisów .
A tymczasem życzę ci dobrego dnia, bywaj !